A w tym roku grzybobranie.
Bez większych sukcesów, jeśli chodzi o wielkość zbiorów, ale potem super klimaty. Sygnałem na wspólne spotkanie było zaproszenie na naszej stronie internetowej - 16 września godz.14:00, Kęszyca Leśna u Beaty i Andrzeja. Blisko dwugodzinny wypad do lasu nie przyniósł oczekiwanych sukcesów, wielu zbieraczy było zawiedzionych. Ale ponieważ zbiory były pierwszą konkurencją dnia wybrano niezawisłą komisję, która oceniła sukcesy zbieraczy w trzech konkurencjach - największy zbiór, najładniejszy grzyb i najmniejszy grzybek. Ze względu na „obfitość” zbiorów, jak i różnorodność okazów obrady komisji napotkały na żywiołową i wesołą reakcję zebranych, szczególnie w chwili wręczania nagród. Przed kolejnymi konkurencjami uczestnicy otrzymali zastrzyk energii – zupa gulaszowa, kiełbasa z wędzarni (na miejscu) i różnorodne specjały domowe przygotowane u gościnnych gospodarzy: Beaty i Andrzeja Błaszczaków. Frekwencja dopisała, smakosze też. Kolejne gry i zabawy – cięcie piłą ręczną bali drewnianych, wbijanie gwoździ na czas, strzelanie do celu z procy i kuszy – wzbudzały salwy śmiechu i radości. Zwycięzcy otrzymywali nagrody rzeczowe, przeważnie konsumowane na miejscu. Wspaniały, towarzyski nastrój, wspierany nastrojową muzyką z szafy grającej zatrzymał uczestników do późnych godzin wieczornych. Nieobecni mają, czego żałować, chyba do spotkania za rok. Podziękowania dla wszystkich, którzy włączyli się w przygotowanie imprezy i wszystkim, którzy stworzyli tak wspaniały nastrój zabawy. Są na zdjęciach obok.